sobota, 31 grudnia 2011

Karkonosze

To ostatni etap dovolenki w tym roku.
Nigdy nie byłem w Karkonoszach ani w tamtych okolicach
/nie licząc Gór Stołowych i Adrspachu/
Szklarska Poręba jako baza noclegowa wydawała się
miejscem bezdyskusyjnym i jak się okazało, trafnym.











wodospad Kamieńczyk


Światynia Pokoju w Świdnicy, dla mnie perła  architektury , arcydzieło ludzkich rąk

Jestem zauroczony pięknem tego regionu,
 przed odjazdem wstąpiliśmy do Karpacza.
Za rok Śnieżka , obowiązkowo.

czwartek, 29 grudnia 2011

Czesky Raj

 Kolejne miejsce w Czechach, które od lat zaprzątało moje myśli.
Byliśmy pare lat temu w Adrspachu i to  co tam widziałem było wyjątkowe.
Czeski Raj na fotografiach wydawał się  jeszcze bardziej atrakcyjny.
Wylądowaliśmy w Prihrazach koło Mnichovo Hradiste, w samym
centrum Prihraskich Skał. Pod względem lokalizacji super pod względem
warunków bytowych - styl Gustaw Husak/ bez radia i telewizora /
ale przyroda i cisza zrekompensowały to wszystko.


















zamek  Valdstain
zamek  Hruba Skala

zamek  Kost
Prachovske Skaly
to co widzieliśmy to dla mnie "bajka"

piątek, 9 grudnia 2011

Czechy Południowe

Jeśli masz dość Pragi i dzikich tłumów
 to polecam Czechy Południowe , absolutny hit.
Na bazę wybraliśmy Jindrzihów Hradec, urocze miasteczko,
prawie zero turystów, typowe czeskie miasteczko-
zamek nad jeziorem, rynek z kocimi łbami, pyszne piwo
a nawet prawdziwe bryndzowe  haluszki.  











A teraz Czeski Krumlov, najwyższa pułka .
To co zobaczyliśmy przeszło najśmielsze oczekiwania.
Sam moment wejścia do Krumlova i widok  pływających
    po Wełtawie  kajaków robi  niesamowite wrażenie.
Na koniec podziwianie  miasta z wysokości 100m.


Hluboka

Slavonice


Telc