stała się tradycją. Tym razem wybór padł na Eger.
To druga wizyta w tym magicznym mieście.
Teraz nastawiamy się na termalne baseny w Eger
i Bogacs a wieczorem na dobre węgierskie wino.
panorama z naszego okna na ut.Berc
egerski bohater Istvan Dobo
urocza architektura na basenach w Eger
ratusz na Dobo Ter
sklepik z winem zaprasza
unikatowy minaret
przed restauracją w Bogacs
strażacka sikawka w egerskiej wsi
wina Medina i Muscat z piwniczek w Bogacs okazały
się rewelacyjne, tort marcepanowy i lody w cukierni u Marjana pycha,
gorące baseny w Egerze świetnie regenerują organizm,
powrót do Polski 7 godz. / ciągle 50 km/h / ale wartało.
