Nigdy nie byłem w Karkonoszach ani w tamtych okolicach
/nie licząc Gór Stołowych i Adrspachu/
Szklarska Poręba jako baza noclegowa wydawała się
miejscem bezdyskusyjnym i jak się okazało, trafnym.
Jestem zauroczony pięknem tego regionu,
przed odjazdem wstąpiliśmy do Karpacza.
Za rok Śnieżka , obowiązkowo.